zainteresowanych, to Okonek leży w województwie wielkopolskim, gdzieś pomiędzy Wałczem,
Człuchowem a Szczecinkiem, a po niemiecku Okonek nazywają – Raztebuhr in Pommern. Kraków to bratnie miasto Okonka, hm chociaż może
nie tak do końca ale, Pod Baranami
też w Okonku mają, z tą różnicą że bez piwnicy.

Jak pisałem wcześniej organizatorem zawodów był
MLKS Włókniarz Okonek , tzn. Międzyzakładowy Ludowy Klub Sportowy. Cały bieg to 4 okrążenia
wokół Okonka po 5 km , miejscowi mieszkańcy byli raczej nastawieni przychylnie
, mimo że impreza sparaliżowała cale
miasteczko. Nie obyło się oczywiście bez małych incydentów , jak mijaliśmy jedno
z domostw, na schodkach siedziała grupka zapalonych ‘’ kibiców ‘’ dopingująca
siebie ‘’pifkiem’’ a nas okrzykami : …. eeee, k…a ! biegacze ! ,
nastąpiła szybka riposta od współbiegacza :…. eeeee k….a ! dostaliście 500+ , a teraz mordy drzecie ! ,
no i takie to były urozmaicenia.

Całą trasę przebiegłem w trochę ponad dwie godziny i zająłem chwalebne
8e miejsce w kategorii M 50-54. ,

no i cóż ze ostatnie ? to nie moja wina że tylko ośmiu nas było w mojej kategorii.
Dlatego zabolał mnie komentarz do mojego ostatniego postu od ‘’ znajomej’’ , to jakieś kalumnie i pomówienia że miedzy
innymi przyczyną mojego słabego wyniku miało
być to – że pozbawiłem dziecka batonika ?!! , o różne rzeczy mnie oskarżano , o to ze
jestem alkoholikiem , narkomanem , gejem ??? , ale żeby dziecku zjeść Prince
Polo ???!!! Ja ???!!! – powiem tylko
jedno : ze Ci którzy wbijają takie
szpilki , to nie ludzie to wilki
?

Oczywiście że zjadłem, ale to
tylko z poczucia troski , słodycze wpływają niekorzystnie na cerę, a szczególnie u młodzieży i mogą pryszcze wyskakiwać.

Chyba mimo wszystko nastał czas żeby zmienić klimat , jak mnie tu tak atakują
?

Wy….m !

A tu specjalnie ‘’orzełek’’ dla koleżanki która obchodzi rocznicę 3ej dekady
poza Polską

No i pamietajcie wierze w Was , dacie rade , trzymam kciuki smiley