ktoś lubi bezkresne piaszczyste plaże
po których można spacerować godzinami to na pewno nie znajdzie ich na Malcie, plaże są tu raczej skalistymi zatoczkami z
niewielka ilością piachu , często, żeby dostać się do wody trzeba schodzić po
drabince. Jedna z większych plaż na Gozo leży w zatoce Ramla ,
, d… nie urywa
ale przynajmniej można się czuć bezpiecznie w towarzystwie Maryjki z dzieciątkiem Jezus
, a im ciekawiej popatrzeć na plażowiczów niż tkwić przy jakimś zakurzonym rozdrożu gdzie diabeł
mówi dobranoc ?
a jak ktoś ma ‘’owsiki’’ , to zawsze może pójść zwiedzić
pobliską pieczarę albo zabytki.
Gozo jest stworzona do aktywnego urlopowania
, zaskakuje różnorodnością i bogatą ofertą uczt wzrokowo-przestrzennych na stosunkowo małej powierzchni, od cichych
zatoczek po pełne dramatyzmu klify a wszystko w objęciach morza o barwach od ciemno-grantowego
po turkusowe.
Na Gozo jest tez wiele zabytków a w szczególności w Victorii z
centralnie położonym Citadel, małego
ufortyfikowanego miasteczka z cytadelą , które
warto zwiedzić zarówno w ciągu dnia jak i po zachodzie słońca.
Xlendi – to miasteczko położone na
końcu mini-fiordu , dzięki jego umiejscowieniu można być świadkiem najbardziej efektownych i
romantycznych zachodów słońca.
Fani nurkowania tez nie będą zawiedzeni
zatoką Xlendi , jest ona połączona
podwodnym tunelem z otwartym morzem.
A tu krótka relacja z nurkowania
i parę fotek z zatoki Xlendi , Ramly i
Citadeli.