parę dni ciepła, aby szarość
i ołowiany odcień codzienności który już od dłuższego czasu przygniatał swoją obecnością , po
prostu ‘‘ wyparowały ’’ ,a zastąpiły je
eksplozja kolorów i aktywność w świecie ludzi i przyrodzie.
Przestrzeń miejska zapełniła się ludzikami
którzy chcą odrobić czas spędzony na ‘’kiszeniu’’ w domostwach.
Kręcioły ….
Wspinacze ….
Pływacy …
Tancerze …
Każdy te ciepłe i słoneczne chwile zaplanował
na swój sposób , jedni w swoim towarzystwie rozmyślając o podrasowaniu balkonika i sensie życia
wietrząc …. się w pojedynkę
Lub w towarzystwie
No i oby ten zastrzyk słonecznych
witamin i endorfin trwał jak najdłużej czego i Wam i sobie życzę ?
a poniżej relacja