szukamy
tego, co nieosiągalne, zamiast zmierzyć się z prawdą – czyli walki ze zmywarką ciąg
dalszy.

Wszystkie próby własnoręcznego uruchomienia zmywarki spełzły na niczym , przeczytałem
instrukcje wiele razy , włączałem i wyłączałem , resetowałem i nic ,punkt 12
instrukcji o rozwiązywaniu problemów znam na pamięć , zadzwoniłem na infolinię
Electroluxa w nadziei że ktoś mi pomoże , niestety
po rozmowie poczułem się jeszcze bardziej sfrustrowany, konsultant stwierdził tylko
– cos jest nie tak !!!??? , no EUREKA
!!! – powiedziałem facetowi że właśnie dlatego dzwonię bo
cos jest nie tak !!! , a jak bym wiedział co jest nie tak to bym mu d… nie zawracał
,

– hm, no to ja panu nie pomogę , to musi pan zadzwonić do serwisu ( tu podał
mi numer) oni przyjadą i panu pomogą ( to po co ta infolinia ???) , ale jak to nie jest wina zmywarki to będzie musiał
pan zapłacić za wizytę serwisantów.

Niestety , chyba serwisanci mieli wolne bo nikt nie odbierał i to był znak
od niebios , nie poddam się , będę walczył !!!

Wcisnąłem się pod zlewozmywak i zacząłem sprawdzać czy woda dopływa do
zmywarki , no i chyba trochę przesadziłem bo kurek mi został w palcach.

Policzyłem na głos do dziesięciu , super, to teraz będę musiał wymienić całe ustrojstwo, a do wymiany będę potrzebował specjalnego klucza . Zrobiłem fotkę
‘’ ustrojstwu’’

i zacząłem szukać sklepu , w końcu dotarłem do Gdyni, i na Władysława IV nabyłem ‘’ ustrojstwo’’ to znaczy zawór kątowy

jak mi pani wytłumaczyła kiedy pokazałem jej fotkę i zapytałem
czy mają takie kraniki , pouczony i
zaopatrzony w zawór kątowy wraz z taśmą do uszczelniania, ruszyłem w dalszą wyprawę za kluczem do demontażu , i tak trafiłem do sklepu w Sopocie , ku swojemu
zdziwieniu okazało się że oprócz kluczy ,


mają również w swojej ofercie identyczne
zawory kątowe jaki nabyłem w Gdyni ,

Raz !…, Dwa! .. ,
Trzy! ….. , ……. Dziesięć smiley

W domu, po zakręceniu głównego zaworu wody , ‘’ochoczo’’ wśliznąłem
się się w szafkę pod zlewozmywakiem , zaworka
nie dało się wykręcić bez demontażu rury odprowadzającej wodę ze zlewozmywaka
. Zablokowany i na klęczka siłowałem się
z rurą , jak w końcu puściła, to chlusnęła na mnie cuchnąca, oleisto-maziowata ‘’ściekówa’’
brunatnego koloru , zebrało mi się na
wymioty , te bakterie z reklamy Domestosa to nie wymysł grafika , one na prawdę
tak wyglądają !!!smiley

Wstając po opanowaniu sytuacji i wkręceniu zaworu , nadziałem
się na róg drzwiczek od szafki , które dziwnym trafem były akurat uchylone, na szczęście
drzwiczki całe, a ja mam tylko guza , strupa i głowa mnie jeszcze boli.

Jak by tego wszystkiego było za mało, to musiałem znowu pojechać
do sklepu, bo do zaworka potrzebny był reduktorek, k…. m… !!! smiley

Ale jak w końcu wszystko połączyłem, zamontowałem i uruchomiłem
zmywarkę a ta zaczęła sobie chodzić , to wam powiem ze takie skoki spadochronowe , maratony , bungee
, przy dźwięku szumiącej zmywarki to pryszcz, to najpiękniejsza muzyka jakąkolwiek
w życiu słyszałem.smileysmiley smiley

I nie wiem czy montażyści
złośliwie zakręcili zawór po próbnym uruchomieniu , czy po prostu się zatkał , ale nic dziwnego ze zmywareczka sobie nie chodziła
bez wody.

Nigdy bym nie pomyślał że zakup jakiejś cholernej
zmywarki ( tak jak by nie można w rękach pozmywać ? ) i wymiana jakiegoś durnego zaworka kątowego ,
okaże się większą eskapadą niż podróż na
koniec świata, ale to jest samo życie, bo
czasami te z pozoru najprostsze rzeczy bywają najtrudniejsze.

I pamiętajcie !!! najważniejsze
jest to : że czego byście nie robili na kolanach, podłóżcie sobie coś miękkiego i
zamykajcie drzwiczki od szafek, bo nie tylko kolana będą Was bolały ale jeszcze
łeb sobie rozwalicie , bo jak to starzy górale powiadają : biednemu to nie
tylko wiatr w oczy ale jeszcze kij w d.. Heej !smiley